Duże inwestycje w małą retencję w gminach dorzecza Parsęty
Coraz częściej występujące ekstremalne zjawiska pogodowe, wzrost temperatury, obniżający się stan wód gruntowych i powierzchniowych, susze, podtopienia. Zmiany klimatu zaczynają być odczuwalne także w regionie. Jak je skutecznie ograniczać? Związek Miast i Gmin Dorzecza Parsęty ma pomysł na skuteczne działania. Organizacja otrzyma na ten cel 28,7 mln zł dofinansowania z programu Fundusze Europejskie dla Pomorza Zachodniego. Zaplanowano 18 inwestycji, które będą prowadzone w 9 gminach zrzeszonych z związku. Są też środki na działania edukacyjne. O szczegółach mówiono 25 czerwca 2025 r. w Urzędzie Marszałkowskim.
Mała retencja ma znaczenie
Wysychanie mokradeł, niewielkich rzek, jezior i stawów, a także utrata bioróżnorodności wpływa na przyrodę, ale i lokalnie na życie mieszkańców. Wysychanie naturalnych i seminaturalnych zbiorników retencjonujących wodę powoduje nadmierne nagrzewanie się terenu, przesuszanie gleby i obniżanie poziomu wód powierzchniowych i gruntowych. Z kolei gwałtowne i obfite opady zagrażają mieszkańcom i ich dobytkowi, zalewając domy, samochody, uprawy.
Wysychanie mokradeł, niewielkich rzek, jezior i stawów, a także utrata bioróżnorodności wpływa na przyrodę, ale i lokalnie na życie mieszkańców. Wysychanie naturalnych i seminaturalnych zbiorników retencjonujących wodę powoduje nadmierne nagrzewanie się terenu, przesuszanie gleby i obniżanie poziomu wód powierzchniowych i gruntowych. Z kolei gwałtowne i obfite opady zagrażają mieszkańcom i ich dobytkowi, zalewając domy, samochody, uprawy.
– Pomorze Zachodnie to zielony region, ale wciąż wymagający dbania o nasze zasoby naturalne. Od wielu lat powtarza się, że Polska stepowieje i paradoksalnie tej wody w Polsce nie mamy zbyt dużo. Powinniśmy czynić wszystko, żeby wodę gromadzić i retencjonować. Mamy świadomość, że w tym zakresie nie zrobiono wystarczająco dużo. Pewnie dlatego, że samorządy miały inne priorytety polegające na dostarczeniu wody mieszkańcom, odbieraniu i oczyszczeniu ścieków komunalnych. Na zarządzanie wodą brakowało pieniędzy – mówił podczas spotkania Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.
Zmianom tym mogą przeciwdziałać inwestycje w małą retencję. Na czym mają polegać?
– Problem z wodą spotyka się przy jednym pojęciu w postaci słowa zagrożenie. Z jednej strony mamy zagrożenie suszą, a z drugiej strony zagrożenie powodzią. Oba te zagrożenia wynikają z tego samego powodu – a więc anomalii hydrologicznych i meteorologicznych. Wody generalnie mamy tyle samo co kiedyś, natomiast pada częściej bardzo intensywnie, a później mamy okresy bez tych opadów. Dlatego musimy dostosowywać tak infrastrukturę, żeby tą wodą gospodarować w inny sposób niż. Musimy zatrzymywać wodę, spowalniać jej odpływ – tłumaczył Pełnomocnik Marszałka ds. gospodarowania wodą i ochrony zasobów wodnych Maciej Humiczewski.
Inwestycja w gminach dorzecza Parsęty
Związek Miast i Gmin Dorzecza Parsęty przygotował przedsięwzięcie ograniczające pogłębiające się zjawisko suszy oraz poprawiające bilans wodny. W efekcie prowadzonych prac, sytuacja ma zmienić się w dziewięciu gminach zrzeszonych w związku.
Związek Miast i Gmin Dorzecza Parsęty przygotował przedsięwzięcie ograniczające pogłębiające się zjawisko suszy oraz poprawiające bilans wodny. W efekcie prowadzonych prac, sytuacja ma zmienić się w dziewięciu gminach zrzeszonych w związku.
– Związek Miast i Gmin Dorzecza Parsęty to dzisiaj już 20 gmin, które leżą w dorzeczu Parsęty bądź też w bezpośrednim sąsiedztwie dorzecza. Są to gminy, które od wielu współpracują na rzecz środowiska naturalnego. To nasz cel statutowy. Dzisiejsze dwie umowy wpisują w nasze działania – podkreślała Anna Mieczkowska, Prezydent Miasta Kołobrzeg oraz przewodnicząca zarządu związku.
Dzięki dofinansowaniu ZMiGDP planuje realizację 18 inwestycji związanych z małą retencją. Łączna powierzchnia objęta projektem wyniesie ponad 41 ha, zaś pojemność obiektów małej retencji 551 000 m3.
Dofinansowany projekt realizowany będzie w partnerstwie projektowym, w skład którego wchodzi Związek Miast i Gmin Dorzecza Parsęty, 9 gmin i 1 powiat. To jest: Miasto Białogard, Gmina Karlino, Gmina Białogard, Gmina Tychowo, Gmina Połczyn-Zdrój, Gmina Gościno, Gmina Barwice, Gmina Szczecinek, Miasto Szczecinek oraz Powiat Świdwiński, realizujący zakres zlokalizowany na terenie gminy Połczyn-Zdrój.
Zaplanowane inwestycje związane są głównie z odtworzeniem, rewitalizacją oraz budową nowych stawów i zbiorników magazynujących wodę. Wśród inwestycji jest m.in. odtworzenie stawów położonych w mieście Białogard (na terenie działek nr 163 i 164) oraz przywrócenie funkcji retencyjnych stawów zlokalizowanych przy ulicy Kisielice Duże oraz przy Zespole Pałacowo-Parkowym w Podwilczu.
– Oprócz retencyjności, ważna jest też bioróżnorodność, która zostanie zachowana, a także korytarze ekologiczne dla migracji ptaków. Oprócz tego jest ważny aspekt społeczny, mieszkańcy będą cieszyć się pięknymi widokami i możliwością spędzania czasu wolnego przy stawie – wyjaśniała Emilia Bury, Burmistrz Białogardu i członek zarządu związku.
Ponadto w planach jest utworzenie podziemnych zbiorników retencyjnych w Mieście Karlino oraz przywrócenie funkcji retencyjnej zbiornika wodnego w Lubiechowie oraz w Mierzynie. – Powstanie także infrastruktura towarzysząca, zabezpieczanie brzegów, drogi nie tylko rekreacyjne, ale dla obsługi zbiorników – wymieniał Burmistrz Karlina Piotr Woś.
W Tychowie zaplanowano budowę naturalistycznego zbiornika retencyjnego oraz zbiorników Podziemnych przy ul. Leśnej oraz przy ul. Dolnej.
Prace prowadzone będą także w Gościnie, w Parku Zdrojowym w Połczynie-Zdroju, w Barwicach przy ulicy Narutowicza oraz ulicy przy Staszica w Szczecinku. Ponadto funkcje retencyjne zostaną przywrócone w Gminie Szczecinek w zbiornikach wodnych w Żółtnicy, w Wojnowie oraz w miejscowości Marcelin.
Całkowita wartość projektu związana z małą retencją przekracza 33,7 mln zł, dofinansowanie z programu FEPZ wyniosło ponad 28,7 mln zł (działanie 2.12).
Ciekawiej w Ośrodku Edukacji Ekologicznej w Lipiu
Związek pozyskał dofinansowanie unijne w wysokości 843 tys. zł także na uatrakcyjnienie oferty programowej Ośrodka Edukacji Ekologicznej w Lipiu. To kolejny, po „Łososiu i spółce” projekt edukacyjny, którego celem jest kształtowanie świadomości ekologicznej dzieci i młodzieży.
Ciekawiej w Ośrodku Edukacji Ekologicznej w Lipiu
Związek pozyskał dofinansowanie unijne w wysokości 843 tys. zł także na uatrakcyjnienie oferty programowej Ośrodka Edukacji Ekologicznej w Lipiu. To kolejny, po „Łososiu i spółce” projekt edukacyjny, którego celem jest kształtowanie świadomości ekologicznej dzieci i młodzieży.
– Ośrodek działa od ponad 20 lat i chyba nie ma w województwie zachodniopomorskim szkoły, która by nas nie odsiedziała. Odwiedzają nas też szkoły z Polski. Teraz przeprowadzamy remont ośrodka, a z warsztatami ruszymy w przyszłym roku. Będzie też plac zabaw, o który tak bardzo prosiły dzieci – mówiła Dyrektor Ośrodka Edukacji Ekologicznej w Lipiu Anna Chrzanowska-Rząsa.
Ośrodek dzięki dofinansowaniu utworzy na terenie ogrodu ekoklasy. – Będą one wyposażone w drewnianą wiatę edukacyjną z zielonymi ścianami, podwieszanymi modelami rodzimych gatunków owadów i ptaków oraz edukacyjne meble. Powstanie też kącik pszczelarski, wyposażony w gry i tablice edukacyjne. Zaplanowano także warsztaty edukacyjne z zakresu ochrony bioróżnorodności – wymieniał Wójt Gminy Rymań, członek zarządu związku Mirosław Terlecki. Spotkania zostaną uatrakcyjnione zajęciami terenowymi z udziałem ichtiologa. Ośrodek opracuje także ekołamigłówki dla dzieci i młodzieży oraz zorganizuje pięć ekopikników.

Źródło: Biuro prasowe Urzędu Marszałkowskiego.